elewacja
Mimo niekorzystnej aury elewacja wreszcie skończona:)
Mimo niekorzystnej aury elewacja wreszcie skończona:)
Górę wziął zdrowy rozsądek póki co zakończyliśmy na ociepleniu domku i wytynkowaniu wraz z tarasem, na kolor poczekamy do wiosny choć chciałaoby się już widzieć efekt końcowy to strach przed tym że jednak niskie temperatury mogą wpłynać na jakosć i wygląd elewacji jest większy....
Budowa zakończona, domek dla gości został ocieplony i zaciągnięty, niestety przez opóźnienie terminu ekipy chyba nie zdecydujemy się na położenie struktury na domu, starałam się podejrzeć pobliskie budowy:) ale widzę że wszyscy kończą na warstwie klejowej, co myślicie czy warto przy tych temperaturach kłaść kolor? czy lepiej zrobić to porządnie na wiosnę, z jednej strony chciałoby się już popatrzeć na gotowy domek, ale może jakoś przetrwam 3-4 miesiące, obawiam się że przy nocnych przymrozkach coś może źle wyschnąć, zawilgotnieć i odpadać po latach, a nie robi się elewacji na rok czy dwa...macie jakieś doświadczenie w tym temacie?..
gdzie ta wiosna?...już by się chciało działać na budowie, a pogoda wciąż nie zachęca do prac na zewnątrz, wprawdzie przed świętami udało się zakończyć prace przy elewacji ale działanie na raty i ciągłe sprawdzanie prognoz czy będzie mróz, czy będzie deszcz...nie należy do najprzyjemniejszych. Mam nadzieję że teraz już będzie tylko lepiej, na kwiecień zaplanowany jest kolejny duży krok... ogrodzenie i kostka kurcze już się mogę doczekać efektu finalnego i w końcu wymarzonego ogródka:) Przy takiej aurze nawet nowo wymalowany NA BIAŁO domek wygląda jakoś smutno, buro i ponuro...
No to się zaczęło...:) pierwszy dzień prac za nami, fundamenty wykopane i uzbrojone dziś wylewamy betony pod budynek gospodarczy i taras.....Tak wygląda projekt, pierwotnie był to budynek gospodarczy z którym kupiliśmy działkę i mocno "straszył" sąsiadów:)
po kilkunastu tygodniach prac nareszcie zaczyna wszystko nabierać kształtu:)
Mamy już wszystkie instalacje, wylewki okna i drzwi, obecnie trwa ocieplanie budynku, aż żal że dni są coraz chłodniejsze i trzeba zatrzymać prace wykończeniowe...ale na wiosne będzie tak...
Plus sypialnia na antresoli..
Na pocieszenie wszystkich budujących i borykajacych się z ekipami, przed nami tez jeszcze nie koniec stawiania murów:) właśnie czekamy na pozwolenie na rozbudowę obecnej inwestycji, a tak naprawdę chodzi o modernizację budynku gospodarczego który mamy w granicy działki za domem, tak więc panowie murarze, tynkarze i wszyscy inni fachowcy mimo różnych wspomnień widzimy się ponownie, mam nadzieję że po pierwszych doświadczeniach już teraz pójdzie sprawniej zwłaszcza że tu będzie znacznie mniejszy zakres prac:)
Pozwolenia sąsiadów są, dokumenty zlożone w starostwie, czekamy:)